Skit w Odrynkach

Skit w Odrynkach św. Antoniego i Teodozjusza Kijowsko-Pieczerskich to miejsce niezwykłe, które koniecznie trzeba odwiedzić podczas wizyty na Podlasiu. Ten pierwszy w Polsce prawosławny skit wybudowano w 2009 roku, a cztery lata później wyświęcił go Metropolita Sawa. Jego historia związana jest ze zdecydowanie odleglejszymi czasami.

Powstanie Skitu w Odrynkach nawiązuje do Monasteru Wniebowstąpienia Pańskiego, który istniał w Puszczy Błudowskiej za sprawą księcia Iwana Michałowicza Wiśniowieckiego. W 1518 roku książę w drodze do Wilna przeprawiał się tratwą przez Narew i ujrzał światło nad ikoną św. Antoniego Pieczerskiego. Uznał, iż to znak od samego Boga i w pobliżu przeprawy przez rzekę ufundował kaplicę.

Sam Monaster został natomiast ufundowany w 1574 roku na gruntach w pobliżu dzisiejszej wsi Odrynki tworząc tradycje życia zakonnego na tych terenach.

Skit to pustelnia, miejsce odosobnienia, świątynia w odludnym miejscu. Tym właśnie jest Skit w Odrynkach, gdzie w otoczeniu rozlewisk dorzecza Narwi, wśród bagiennych terenów króluje spokój i do niedawna niezwykła osoba ojca Gabriela, który na terenie pierwszej kaplicy z 1518 roku wybudował obecną samotnię.

Dotrzeć tu można w dwojaki sposób. Jedną z możliwości jest dojazd samochodem do wsi Odrynki i dalej gruntową drogą na parking znajdujący się tuż przy Skicie. Skit w Odrynkach można także osiągnąć pieszo, idąc wyjątkowo urokliwą kładką prosto ze wsi.

Skit w Odrynkach znajduje się w totalnym odosobnieniu. Wokół rozciągają się pola i łąki, a rzeka Narew spokojnie wije się miedzy nimi. Słychać tu powiew wiatru, bzyczące pszczoły, a wokół unosi się piękny zapach wszechobecnych kwiatów. Ale to, co najważniejsze w tym miejscu, to niesamowity spokój i cisza, które zapewniają niezapomniane wrażenia.